STRES – SPRZYJA CZY PRZESZKADZA?

Mind-Logo

Czym jest stres? Jak go definiujemy? Co nam się nasuwa na myśl, kiedy używamy określenia stres?

Wzrost zainteresowania tematyką stresu nastąpił począwszy od II wojny światowej
i trwa do dziś. Stres jest tematem badań socjologów, psychologów czy pedagogów i lekarzy. Dużej popularności tej problematyki towarzyszy wiele przypisywanych stresowi znaczeń.
W psychologii na przykład, stres ujmuje się, jako bodziec, lub jako reakcję, bądź jako relację między człowiekiem a jego otoczeniem. Obecnie, z punktu widzenia psychologów, stres traktuje się (Lazarus, 1986) jako relację między jednostką, a środowiskiem, które ją otacza. Istotne jest  znaczenie tego, jak dana osoba ocenia tę relację, zatem liczy się subiektywny punkt widzenia osoby. To właśnie ocena sytuacji odgrywa bardzo ważną rolę w powstaniu stresu. Gdy jest ona negatywna, a więc gdy osoba traktuje daną sytuację (relację), która ją spotyka w kontakcie z otoczeniem jako zagrażającąponad jej siły lub jako krzywdę czy poniesioną stratę, dochodzi do dyskomfortu i wzbudzenia reakcji stresu. Wiąże się to z odczuwaniem takich emocji, jak: złość, żal, smutek – w przypadku krzywdy/straty, a w przypadku zagrożenia są to najczęściej: strach, lęk czy martwienie się. Jednak nie zawsze ocena musi być negatywna. Zdarza się tak, że dla danej osoby, zaistniałe okoliczności stanowią wręcz wyzwani.. Gdy coś stanowi dla nas wyzwanie pojawiają się często obawy jak sobie poradzimy; lęk przed ryzykiem, ale jednocześnie także pozytywne odczucia jak: nadzieja na sukces, zapał do pracy czy podniecenie i rozweselenie. Tego rodzaju stres działa mobilizująco.

Początki badań nad stresem, wiążą się z historyczną już postacią Hansa Selyego – kanadyjskiego fizjologa pochodzenia węgierskiego. Rozumiał on stres jako reakcję organizmu, która powstaje w odpowiedzi na działanie bodźców (stresorów), które mogą dla człowieka stanowić zagrożenie i być dla niego szkodliwe. Reakcję tę nazwał ogólnym zespołem adaptacyjnym (GAS). Warto podkreślić znaczenie terminu „adaptacja” z łacińskiego znaczy ona – przystosowanie. Rozumiemy przez nią dostosowanie zachowania do wymagań stawianych przez sytuację i środowisko. Nasz organizm potrafi przystosować się do środowiska w celu przetrwania, człowiek potrafi żyć w warunkach, które go „stresują” lub poradzić sobie
w sytuacji, która wywołuje u niego dyskomfort. Selye nazwał – stadium reakcji alarmowej, moment w którym człowiek uświadamia sobie, że coś w danej sytuacji wywołuje u niego negatywne emocje i złe samopoczucie. Wówczas mobilizujemy nasze siły
i zasoby, żeby stawić czoła trudności czy zagrożeniu – dochodzimy w ten sposób do stadium odporności. Radzimy sobie wówczas z wywołującymi stres czynnikami – stresorami, używając do tego celu naszych zasobów – umysłowych, materialnych i społecznych. Gdy zmobilizujemy się do, szukamy najlepszych rozwiązań i sposobów, by móc poradzić sobie z trudną sytuacją. Jeśli mamy już sprawdzone metody, które były skuteczne w przeszłości – wracamy do nich lub zwracamy się o wsparcie czy to do członków naszej rodziny lub przyjaciół, albo też traktujemy daną sytuację, jako wyzwanie i odważnie rozglądamy się za nowymi rozwiązaniami. Jednak w myśl: „co za dużo – to niezdrowo”, gdy szkodliwa i stresująca sytuacja przedłuża się, a działanie stresorów staje się chroniczne (długotrwałe), dochodzi do stadium wyczerpania, a stres nazywamy wtedy – DYSSTRESEM. Gdy osiągamy to stadium zwykle brakuje nam energii, zaczynamy odczuwać negatywne konsekwencje dla naszego organizmu. Pogarsza się nastrój, tracimy chęci do działania, a nie rzadko także podupadamy na zdrowiu.

Pierwotna rola stresu ma charakter obronny i adaptacyjny. Stanowi on rodzaj reakcji psychobiologicznej i wiąże się z określonymi biochemicznymi procesami, zachodzącymi
w organizmie, w odpowiedzi na zaistniałą sytuację czy okoliczności. Mają one za zadanie ostrzec nas przed niebezpieczeństwem, a także zmobilizować do działania.

W trakcie reakcji stresowej niejednokrotnie odczuwamy pozytywne emocje, które są skutkiem oczekiwania przez nas na sukces. Tego rodzaju odczucia nazywamy EUSTRESEM.

Działanie człowieka w stresie opiera się na prawie sformułowanym przez Yerkesa – Dodsona. Zgodnie z nim nasz organizm radzi sobie najlepiej, gdy jest średnio pobudzony. Wówczas więcej zapamiętujemy, lepiej spostrzegamy, sprawniej działają funkcje naszej uwagi, jesteśmy bardziej sprawni motorycznie i intelektualnie. Kiedy nic nas nie absorbuje i nie dopływają do nas żadne bodźce z otoczenia, czujemy znudzenie, brakuje nam motywacji do podjęcia jakichkolwiek działań. Kiedy zbyt wiele spraw przyciąga naszą uwagę, albo sprawia nam problemy czy wymaga od nas wysiłku – czujemy przemęczenie, tracimy sprawność unikamy aktywności. Można zatem wyciągnąć wniosek, że reakcja stresowa naszego organizmu jest potrzebna, by efektywnie działać i sukcesywnie realizować codzienne zadania, które jednak leżą w zasięgu naszych możliwości.

Stres bywa groźny, jednak zdobycie wiedzy na jego temat, pozwala nauczyć się jak
z nim sobie radzić, czy przeciwdziałać jego skutkom, przy jednoczesnym pogłębianiu znajomości siebie, swoich predyspozycji i możliwości. W następnym artykule opowiem
o sposobach radzenia sobie ze stresem.

Bibliografia:

Adam, T.C., Epel, E.S. (2007). Stress,eating and the reward system. Physiol & Behavior,  91(4):449-58.

Heszen, I., Sęk, H. (2007). Psychologia zdrowia. Warszawa: PWN

Katsnelson. A. (2011). Stres w tłumie. Świat Nauki, 10 (242).

Lazarus, R. (1986). Paradygmat stresu i radzenia sobie. Nowiny Psychologiczne, 40-41 (3-4).

Vicennati, V. (2009). Stress-related development of obesity and cortisol in women. Obesity, 17(9), 1678-83, doi: 10.1038/oby.2009.